Koniec z małym mieszkaniem na 4. piętrze bez windy, wiecznie ciemnym z powodu zasłaniającego je drugiego bloku – przeprowadzacie się wreszcie do wymarzonego domu na wsi. Z pewnością, aby doświetlić mieszkanie, skorzystacie z coraz bardziej popularnych okien tarasowych przesuwnych.
Moda i nowoczesność
Takie okna, wpuszczające do domu spore ilości światła słonecznego, a jednocześnie dzięki specjalnej technice budowy zachowujące ciepło, to prawdziwa gratka dla wszystkich mających dość miejskich sypialni. Poprawiają komfort życia osób skłonnych do depresji (szczególnie w naszej szerokości geograficznej, kiedy w grudniu około godz. 16.00 jest już zupełnie ciemno) oraz poruszających się na wózkach inwalidzkich czy za pomocą chodzików. Naturalne światło, które przepuszczają, nie męczy oczu, co pomaga szczególnie w pracy rękodzielników, artystów czy fotografów (a także uczniów, zmagających się z nauką zdalną). Nadają też estetyczny i nowoczesny wygląd całej posesji. Codzienne podziwianie wschodów i zachodów słońca jest nie do przecenienia.
Okna przesuwne – rodzaje
Jakie jednak okna tarasowe przesuwne wybrać? Czy okna PSK od HST różnią się tylko ceną (te drugie są droższe)? Nic bardziej mylnego – różnicuje je także technika działania oraz wielkość. Choć obydwa typy zajmują dużo przestrzeni, jednak okna przesuwne PSK mogą mieć skrzydła do 1,6 m, natomiast szerokość skrzydeł okien HST sięga aż do 3 metrów.
Okna tarasowe przesuwne typu PSK otwierają się łatwo – wystarczy nacisnąć klamkę, lekko podnieść okno, a wtedy przesunie się ono po specjalnych ościeżnicach. Można też uchylić je pionowo oraz zamontować w nim zamek. Z kolei okna typu HST przesuwają się jeszcze łatwiej – wystarczy chwycić za klamkę i przesunąć okno za drugą szybę; można też skorzystać z pilota. Zatrzymujemy je w dowolnym momencie – skrzydło porusza się po głęboko zamontowanej szynie. Różnica między nią a progiem wynosi maksimum 3 mm. Bez względu na to, jakie okna tarasowe przesuwne wybierzemy, warto pamiętać, że ich plusem jest nie tylko dobre oświetlenie domu, ale możliwość zachowania estetyki i porządku na tarasie (w końcu nie otwieramy ich na zewnątrz, przesuwając kwiaty) oraz optycznego zwiększenia powierzchni salonu.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Internorm
Dodaj komentarz